czwartek, 4 marca 2010

wypatrując wiosny

Postanowiłam zabrać się za siebie, jak już pisałam zapisałam się na aerobik. Po pierwszych zajęciach z pilates jakoś zbytnich efektów nie czuję, więc może dzisiejszy bup (brzuch uda pośladki) przyniesie jakiś efekt :) Czy Wy tez macie coś takiego, że jak widzicie słonko za oknem to chcecie żeby już zostało do następnej zimy? Ja łudzę się cały czas, że zima już sobie poszła i tylko panie pogodynki wybijają mi to z głowy...

 

  

  
top - atmosphere
leginsy - sh (na metce f&f)
kamizelka - sh (na metce pimkie)
marynarka - zara
bransoletka - prezent
buty - no name
torba - sh

6 komentarzy:

  1. Ślicza bluzeczka i marynarka, jednak ja bym zrezygnowala z kardiganu (przełamałam się ostatnio i chodzę w błyszczących legginsach bez dłuższej bluzeczki, swterka czy tuniki-polecam :P)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja chyba jednak musze miec cos co zaslania tylek :D

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny look, marynarka jest najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  4. swietny look, wszystki mi się podoba, super marynara i top

    OdpowiedzUsuń
  5. O,świetnie,warstwowo-lubię:)Torba kapitalna!

    OdpowiedzUsuń