Ostatnio wpuszczam do swojej szafy a także życia kolory. Stąd tytuł. Wszystko (albo prawie wszystko) idzie po mojej myśli, skończyłam pisać pracę magisterską, niedługo skończę pracę, którą aktualnie się zajmuję jako pracą dorywczą. Później będzie słodkie lenistwo a na razie dalej biorę się do pracy...
P.s. swoją przygodę z kolorem zaczynam od żółtych spodni :D
P.s. swoją przygodę z kolorem zaczynam od żółtych spodni :D
spodnie/bluzka - sh
torba - new yorker
buty - graceland
okulary - bershka