niedziela, 20 czerwca 2010

głowa do góry!

Dzisiaj chciałam zacząć od maila, którego dostałam od Ani. Jej również chciałam zadedykować dzisiejszy post :) Ania napisała mi, że ma odwieczny problem z figurą, w zasadzie dokładnie taki jak ja. Dla mnie kupno spodni też jest udręką a mierzenie jakichkolwiek jest jak jakaś kara. Dlatego droga Aniu w większości moich stylizacji pojawiają się legginsy lub spodnie na gumce, mają one taki krój, który łatwo dopasowuje się do kształtów, a jako dopełnienie często używam bluz, bluzek, tunik o długości za 'pupę', które nieco maskują pośladki. Niestety nie od zawsze tak było. Kiedyś (zanim założyłam bloga) męczyłam się i dręczyłam, katowałam dietami coraz to innymi. Dopiero niedawno stanęłam poza tym i dostrzegłam, że wcale nie trzeba się głodzić, żeby schudnąć albo, że wcale nie trzeba chudnąć, żeby wyglądać ładnie :) Wystarczyło powiedzieć sobie, że na pięknym katalogowym ciele świat się nie kończy, że można być 'przy kości' i być niesamowicie seksowną kobietą. To wszystko siedzi w głowie! Tak po prostu i wcale nie ma w tym jakiejś wielkiej filozofii wystarczy o siebie zadbać a to wcale nie jest równoznaczne, z tym żeby od razu mieć numer zero albo nogi do samego nieba. Ja zaczęłam od ruchu. Wprawdzie dwa razy w tygodniu to trochę mało ale mam dość intensywny tryb życia, więc na więcej nawet nie mam czasu. No i zaczęłam zdrowiej jeść albo raczej mądrzej! Ograniczyłam produkty z białej mąki i ziemniaki. Powinnam jeszcze odstawić słodycze (mój największy nałóg) ale o ile udało mi się kiedyś przestać palić papierosy tak przestać jeść słodyczy chyba nie dam rady ;) ale czym było by życie bez czekolady? Nie dajmy się zwariować! Tak czy inaczej to dało mi i tak bardzo dużo, czuję się dużo lepiej i niekoniecznie schudłam ale podniosłam wyżej głowę i jestem z siebie dumna mimo tego iż uda nadal mam duże :D


Kapelusz... tak go polubiłam, że noszę go do wszystkiego... muszę się opanować ;)







tunika/spodnie/szal - sh
kapelusz - reserved
rzymiany - boot square 
torba - invito

16 komentarzy:

  1. Fajny, miejski look.

    Zapraszam do siebie,
    Ann.

    OdpowiedzUsuń
  2. w kocu ktoś to napisał :) dziękuje ci kochana ;* znam ten problem, a słodycze to mój nałóg i też nie potrafie go pokonać ;/ wyglądasz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a i kochana zmien prosze u siebie na liscie moj adres bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kapelusz zdecydowanie mój faworyt, świetnie wyglądasz w nim. Co do notki - gdybyśmy wszyscy byli tacy sami, byłoby nudno. Zgadzam się z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygladalabys lepiej w spodniach mniej opietych. Ja chodze na silownie: nie takie uda mialam kiedys, a teraz nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie opanowuj się ;P świetnie w nim wyglądasz! Ja swój też mocno eksploatuję! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. no ba w końcu mądrze powiedziane - właśnie nie dajmy się zwariować.

    OdpowiedzUsuń
  8. przyznam że jedynie torba mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  9. Według mnie Ty właśnie jesteś szczupła. Masz bardzo ładną, zgrabną i kobiecą figurę. I te twoje niesamowite oczy i uśmiech.
    Uwielbiam czytać Twojego bloga, bo zawsze znajdę coś dla siebie.

    Pozdrawiam cieplutko.
    I dziękuję ;*

    Alka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dziękuję za zadedykowanie posta :) Co do Twojego stroju - kolejny raz cudownie! Świetne spodnie i koszula, w moich dwóch ulubionych kolorach - szarość i granat. Uwielbiam duże torby, Twoja czekoladowa jest wspaniała. Dodatki dodają charakteru wszystkiemu.

    Wszystko w samych superlatywach, ale w pełni zasłużenie :)

    Pozdrawiam serdecznie

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. należy o siebie dbać, ale bez przesady, nie wyrzucaj slodyczy z jadłospisu, życie bez czekolady naprawdę nie ma sensu
    :D poza tym, trzeba się lubić i już. Jak się nie lubimy, to żadne schudnięcie nie pomaga, o.

    Bardzo podoba mi się zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie się strasznie podoba tunika. boska <3

    OdpowiedzUsuń
  13. świetnie napisane!!! popieram :) najważniejsze to znależć zdrowy dystans

    OdpowiedzUsuń
  14. dokładnie.nie trzeba mieć rozmiaru s,żeby świetnie wyglądać i Ty jesteś tego najlepszym przykładem!!dziewczyny z kompleksami powinny śledzić Twojego bloga i brać przykład!śliczna dziewczyna i do tego dobrze ubrana,a ten zestaw jak dla mnie mistrzostwo!btw masz baardzo podobna twarz do Dominiki Łakomskiej:) piękna dziewczyna:* pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. no kochana, to żeś mi powiedziała :) dziękuję bardzo za miłe słowa ;) postaram się poprawić jeśli chodzi o wpisy na blogu.
    kapelusz baaardzo mi się podoba. ja nadal poszukuje takiego,w którym bym wyglądała dobrze.nie pasują mi, moze to wina moich krótkich włosów...
    pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Concordo com o que escreves-te no post:)
    nice urban look!!

    OdpowiedzUsuń