wtorek, 26 stycznia 2010

girls just wanna have fun!

Witam w ten mroźny wieczór. Byłam w odwiedziny w moim sh i chciałam się podzielić swoimi zdobyczami, jest ich więcej tylko się suszą, dlatego teraz przedstawię dodatki jakie upolowałam. Dwie pary bucików, czerwone szpilki chodzą za mną już od dawna i wprawdzie nie o takie mi chodziło ale wzięłam bo też są słodkie i ta soczysta czerwień ach już nie mogę doczekać się wiosny!! Drugie to klasyczne baletki, nowe, granatowe z białymi lamówkami pewnie wykombinuję coś i złożę w jakiś zestaw marynarski, lecz niestety też na wiosnę. Upolowałam jeszcze torbę, którą muszę jeszcze naprawić nieco i po renowacji będzie jak nowa :) Jeśli chodzi o ubrania to jak już pisałam suszą się ale nareszcie znalazłam spódnice "tulipan", którą chciałam sobie kupić. bardziej interesowałam się kolorem czarnym ale znalazłam szary i też musi być. Pare bluzek, które też sie tu niebawem pojawią i śliczny długi czarny kardigan. Taki sam jak NFV


 
 
 
 
Oprócz tego byłam, też na zakupach, bo trzeba wykorzystać jeszcze wyprzedaże i wstąpiłam do Zary. Lubię takie zakupy, wchodze wybieram, mierzę, kupuję, wychodzę ;] Tak było i teraz zauroczył mnie ten t-shirt od pierwszego spojrzenia!



 

A teraz jeszcze chwilę Was pomęczę jednym z moich outfitów. Nic specjalnego wręcz nuda ale ja lubię takie proste i nudne rozwiązania.


 

czerwone szpilki - sh (na metce atmosphere)
bateriny - sh no name
t-shirt - zara
kardigan - sh (na metce vila)
leginsy - stradivarius
marynarka - no name
kozaki - no name
torebka - sh (na metce marks & spencer)

4 komentarze: