piątek, 9 lipca 2010

z ostatniej chwili..

Nie powiedziałam Wam moi drodzy jednej rzeczy. Co roku jeżdżę do Holandii do pracy. Nie zanosiło się, że w tym roku też pojadę ale jednak udało się. To nie koniec o nie! Będę tu zaglądać jeśli warunki na to pozwolą i mam nadzieję przywiozę mnóstwo inspiracji z tego urokliwego państwa a kto wie, może gdzieś na holenderskich ulicach spotkam Style Scrapbook, Fashionnerdic albo Fashin Nicotine :) Do zobaczenia we wrześniu :)

Rotterdam

Amsterdam

Mój śliczny rowerek przywieziony w zeszłym roku a w tle jeden z wieeeeelu holenderskich kanałów :)



adios!

12 komentarzy:

  1. zazdroszę, chciałabym tam pojechac :) a na czym polega Twoja praca? mój brat z żoną zastanawiają się nad wyjazdem, a może ja również, gdy skończę osiemnaście lat.. zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale tam pięknie;) A rower jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham Amsterdam!Jeździłam tam autostopem:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Raz byłem w pracy za granicą i właśnie w Holandii:) Piękne państwo! Mam zamiar je odwiedzić w przyszłym roku, zwłaszcza Amsterdam :) Miłego pobytu!

    OdpowiedzUsuń
  5. no to super:) zazdroszcze ci zobaczania Holandii :) buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzy mi sie taki rower a do Amsetrdamu musze sie sama kiedys wybrac:) zazdroszcze buzka

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnio z chlopakiem wpadlismy na pomysl jechac na weekend do Amsterdamu,odkrylismy ze jest bezposredni nocny pociag z Polski :) patrzac na te zdjecia mam coraz wieksza ochote jechac :)
    htttp://jadorehardcore.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. to znaczy, że nie bedziesz przez ten czas blogować? :(

    OdpowiedzUsuń