poniedziałek, 4 stycznia 2010

shoppinG

Ponoć punkt G kobiety jest na końcu wyrazu shopping hymmm ciekawe swoja droga dlaczego to kobiety tak lubią łazić po sklepach? Przedstawię Wam mały wypad z koleżanką przed sylwestrem (nie zdążyłam tego wcześniej pokazać) po sklepach. Już teraz powiem, że w rezultacie na sylwestra wyciągnęłam z szafy kupioną w lecie sukienke z Vero Mody...



 
To sukienka z Vero Mody nad którą się zastanawiałam...
A tu jej inna wersja.



 
A to już wersja z New Yorker ale była bardzo niewygodna...




 
W planach miałam też tą oto swetr-tunikę z Reserved, ale nie było L więc tylko dla pozoru WBIŁAM się w M.




 

 
A w rezultacie wybrałam się w tej oto sukience, opasce i bransoletce.

A tak przy okazji kupiłam sobie jeszcze bluzkę





Sukienka - Vero Moda
Opaska - h&m
Bransoletka, bluzka - Stradivarius

4 komentarze:

  1. podoba mi się ta 1sza, tylko nie w czarnym. ale niestety nie widać jak leży na dole, bo góra fajna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna ta sukienka z vero mody, ale Twój zestaw sylwestrowy również fajny, klasyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkie rzeczy absolutnie świetne ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładny cały zestaw. ;)

    taką jak na 3 pierwszych zdjęciach sukienkę prezentujesz to mam tunikę z Reservda. ;) po 1 fotce myślałam, że to ta sama. ;D

    OdpowiedzUsuń