sobota, 26 grudnia 2009

no size zero?

Żeby zacząć trzeba mieć powód, otóż tematem przewodnim powstałego bloga będzie ukazanie faktu, iż osoby mające rozmiar 42/44 wcale nie muszą chować się po kątach! Osobiście chwilami mam dość, gdy szukam czegoś w sieciówkach a tam rozmiarówka kończy sie na 40 a w L nie wchodze! Dlatego często odwiedzam second hand'y i tam znajduję super ciuchy w super cenach!
Jednakże to, że nie mam rozmiaru 36/38 wcale nie znaczy, że do niego nie dążę!! Mam nadzieję, że się uda!! :D







Na początek skromnie. Nie ma szału ale najważniejsze jest to, żeby dobrze sie czuć w tym co nosisz.

bluzka - sh (na metce H&M)
spódnica - sh (na metcie atmosphere)
rajstopy - sh
botki - no name
opaska - New Yorker
kolczyki - hand made (robiła koleżanka)

5 komentarzy:

  1. początki są zawsze trudne. Powiem szczerze - nie wyglądasz na rozmiar jaki piszesz. więc chyba przy okazji jesteś wysoka:) nas tu takich więcej!!!:D - nie chodzi mi o wysokość oczywiście....

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna opaska.
    Czekam na kolejne wpisy i życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne masz te rajstopy!
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Jednakże to, że nie mam rozmiaru 36/38 wcale nie znaczy, że do niego nie dążę"
    jak byłbym Twoim facetem/mężem, to strasznie bym się cieszył, jakby Ci się nie udało
    wyglądasz bosko ze swoją figurą!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wolę 42/44 od 36/38

    OdpowiedzUsuń