Nigdy ale to nigdy nie wystąpiłam publicznie z czerwoną szminka na ustach... do niedzieli kiedy to odważyłam się u pomalowałam swoje mikroskopijne usta i o dziwo... Zrobiły się jakby większe, czy mi się tylko wydaje?? Czułam się jednak jakby najpierw wchodziły moje usta a później ja! Może to kwestia przyzwyczajenia ale czerwona szminka tak wile zmienia, że aż sama się dziwię!! Efekty oceńcie sami.
bluzka - sh
marynarka - szafa
leginsy - sh (na metce f&f)
buty - sh
płaszcz - reserved
szal - sh
torebka - sh
czerwona szminka w twoim wydaniu - dla mnie bomba. Wiem z doswiadczenia ze ciezko sie przekonac do ciemniejszego koloru na ustach, ale w twoim wypadku sprawdza sie jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem pasuje Ci. kiedyś próbowałam czerwieni na swoich ustach, ale szybciej zmyłam, niż pomalowałam :) może to kwestia dobranie odpowiedniego odcienia...nie wiem, ale narazie nie próbuję ;) świetna koszulka!
OdpowiedzUsuńfaktycznie najpierw usta potem Ty, ale nie wiem nie wiem, może dlatego że 1szy raz widzę i szok;)
OdpowiedzUsuńpiekny plaszczyk i kolor szminki!!!
OdpowiedzUsuńbardzo lubie czerwoną szminke ale tylko i wyłącznie do czarnego stroju...tobie ładnie ale bez płaszcza
OdpowiedzUsuńBo czerwona szminka ma moc. Pasuje Ci, jest charakternie :)
OdpowiedzUsuń