środa, 20 stycznia 2010

leopard

Dzisiaj będzie nieco inaczej niż zwykle, ponieważ pokaże jak zainspirowałam się sesją w Elle. Nie wiem czy osobiście wyszła bym gdzieś tak ubrana, (a może kiedyś) ale postanowiłam, że też zrobię sobie małą sesję  inspirowaną właśnie tym zdjęciem.

Znalazłam w domu leginsy w "panterkę" i postanowiłam poszaleć. Przy okazji stworzyłam pare innych zestawów z panterkowych akcesoriów wyszukanych w mojej szafie. Z góry przepraszam za okulary ale nie chciało mi się malować :)


 
 
 
 
 
 
A to taki mały eksperyment, ponieważ użyte tu body jest tak naprawdę strojem kąpielowym, tylko że nie ma w nim dużo lycry i dlatego się nie błyszczy.
 

 
powyższą sesję trzeba traktować z przymrużeniem oka ;) o tak!

Od góry:
leginsy leopard - szafa
ramoneska - no name
bluzka - diy
torebka - sh (na metce louis vuitton)
botki - sh
kolczyki - targ
bransoletka - stradivarius
okulary - reserved
leginsy czarne - stardivarius
kozaki - sh
marynarka - szafa
strój - sh
spodnie - sh

5 komentarzy:

  1. A czemu miałabyś nie wyjść w takich zestawach "do ludzi" moim zdaniem fajnie wyglądasz, a legginsy są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. no moja droga. super. nie wiem czy nie lepiej niż inspiracja. brakuje tylko kocurów:)
    poważnie uważam że wyglądasz bardzo fajnie i bardzo dobrze. Szczeg z leginsami w panterkę i kostiumem. Bo na tym drugim to za smutno. Możesz spokojnie wyjść tak na ulicę.

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie wszędzie, kurczę, szukam legginsów w podobną panterkę, najlepiej jeszcze większą i właśnie w takim pięknym, ciepłym odcieniu brązu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. brakuje jeszcze kota w torebce tylko ;) pierwszy zestaw bardzo mi do gustu przypadł, aż dopisze do swojej listy leginsy w panterke ;)

    OdpowiedzUsuń